Jednymi z najczęściej chłodzonych produktów są wszelkiego rodzaju mięsa. To właśnie mięso ma właściwości pozwalające na jego zamrożenie i przetrzymywanie w ujemnej temperaturze właściwie bez ograniczeń czasowych. W podobny sposób przechowuje się ryby i mięso z nich powstałe, chociaż oczywiście ryb nikt nie rozbiera na mięso.
Ryby mają mnóstwo właściwości zdrowotnych, bardzo ważnych dla całego ludzkiego organizmu. Wiedzą o tym rybacy, którzy kutrami codziennie wypływają na morze, żeby złowić najpiękniejsze rybne okazy. Przemysł rybacki rozwinął się na ogromną skalę, dlatego trzeba było również pomyśleć nad tym, jak chłodzić złowione ryby, zanim trafią one na brzeg i do dalszej sprzedaży czy dystrybucji.
W związku z rozwojem branży chłodniczej wymyślono, że na statkach rybackich montowane będą ogromne agregaty zapewniające działanie wielkich chłodni na nich postawionych. W ten sposób kutry rybackie stały się jedną wielką pływającą chłodnią. Również nazwa została zmieniona na chłodnicowce. Warto jednak podkreślić, że poprawne działanie chłodni zapewniają przenośne agregaty chłodnicze. Co ciekawe, zasilanie takich agregatów zapewniają inne agregaty, te prądotwórcze.
Rybołówstwo to rozwijająca się dziecina gospodarki. Na Morzu Bałtyckim codziennie pojawiają się setki kutrów rybackich. Duża ich część jest wyposażona w chłodnie, dzięki czemu na brzeg trafiają zawsze świeże ryby. Dzięki temu, że na rybackich kutrach montowane są chłodnie i agregaty można mieć pewność, że ryby nie popsują się nawet w najbardziej upalne i gorące dni.