Komory do krioterapii - panaceum na wszelkie dolegliwości

Pomyśl ilekroć zimą narzekałeś na mróz, pieczenie uszu i nosa, marzyłeś o tym, aby na dworze panowała piękna słoneczna aura? Zapewne zdarzyło Ci się to nie jeden raz. Nie ma w tym nic dziwnego w końcu nikt z nas nie lubi zimna i mrozu. Jednak jak się okazuje nie taki diabeł straszny jak go malują. Jak bowiem wiadomo zimno i mróz mają i swoje dobre strony. Jakie?

To one albowiem uśmierzają ból, eliminują wszelkiego rodzaju obrzęki czy też oparzenia. Ale to nie wszystko. To właśnie niskie temperatury są doskonałym panaceum na takie schorzenia jak: bóle stawów, kręgosłupa, bóle mięśniowe czy też jakiekolwiek inne schorzenia narządów ruchu. Leczenie zimnem zwane również krioterapią ostatnimi czasy zyskuje, co raz więcej zwolenników. W jaki sposób przebiega leczenie?

Gabinety zajmujące się tego typu sposobem leczenia wyposażone są w specjalne urządzenia do leczenia miejscowego i w tzw. komory do krioterapii, które wyposażone są w specjalne agregaty. Czym charakteryzuje się taka komora? Przede wszystkim temperaturą, która wynosi minus 140 stopni. A to wszystko sprawia, że osoba wchodząca do tego typu komory musi być odpowiednio ubrana.

Dress kod w tym przypadku przewiduje: odzież wykonaną z bawełny, podkolanówki, drewniane saboty, rękawiczki, nauszniki, maskę na twarz, która będzie osłaniała nos i usta. Tylko dzięki takiej ochronie ma się pewność, że leczenie za pomocą komory do krioterapii będzie dla nas bezpieczne i nie spowoduje odmrożeń.

Co ciekawe, z komory do krioterapii warto również skorzystać w momencie, kiedy nic nam nie dolega. Jak udowodniono jest to znakomite lekarstwo na poprawę humoru, zwiększenie odporności, etc. Jednak należy pamiętać, że z tego typu urządzeń nie mogą może korzystać osób, które nie tolerują zimna czy też cierpią na niedokrwistość, zatory żylne, etc.